Modeling po ludzku. Spokojnie. Od początku.

Jedyny artykuł, który warto przeczytać, zanim wrzucisz pierwszego shorta

Zanim zaczniesz – spokojnie się zastanów

To, że czytasz ten tekst, nie znaczy koniecznie, że chcesz być influencerką. Może po prostu się zastanawiasz. Może Twoja koleżanka wrzuca TikToki, a Ty nie chcesz zostać z tyłu. A może wrzuciłaś już kilka i zadajesz sobie pytanie: „czy to serio moja droga?”

I bardzo dobrze, że pytasz.

Bo chociaż 4models jest szkołą modelek, a nie influencerek, to wiemy jedno: dziewczyny zasługują na to, by podejmować swoje decyzje świadomie.

Więc nie będziemy Ci mówić, że masz się rzucić w internet. Ale nie powiemy też, że masz tego nie robić. Zamiast tego – chcemy Ci coś pokazać. Spokojnie. Bez presji. Bez oceny.


Czym się różni influencerka od modelki?

Modelka pracuje w czyjejś wizji. To co robi, najczęściej wymaga obecności innych: fotografa, stylistki, klienta. To nie ona decyduje o wszystkim – ale jej rola jest bardzo ważna.

Influencerka to zupełnie inna historia. To Ty jesteś pomysłem na swój kanał. Ty decydujesz, co pokazujesz. Ty wszystko ogarniasz. I to jest dla niektórych osób super… tylko nie zawsze proste.

Czasem ludzie myślą, że influencerka = po prostu robię selfie i się uśmiecham. Ale to nie tak. To tworzenie treści, planowanie, publikowanie, odpowiadanie, myślenie.

A czasem także: poprawianie filmików w nocy, bo algorytm zjadł poprzedni.

Czyli: modelka pracuje z innymi. Influencerka jest wszystkim naraz.

 

Możesz zrobić krótki test, aby sprawdzić do której roli Ci bliżej: Test modelka vs influencerka.


Gdzie czai się pułapka?

W tym, że na początku wszystko wygląda lekko. TikTok to przecież nie praca, prawda?

No… nie do końca.

Tworzysz treści. Starasz się. Wchodzisz w to coraz mocniej. I może nawet odnosisz sukces. Ludzie Cię lubią. Oglądają. Komentują. A Ty czujesz, że nie możesz przestać.

A czasem w ogóle nie czujesz radości. Bo:

  • treści, które tworzysz, przestają być Twoje,

  • nie masz już siły, a jednak nagrywasz,

  • format Ci nie pasuje, ale boisz się go zmienić,

  • a może… nigdy do końca nie pasował.


Zadaj sobie te pytania (zanim pójdziesz dalej)

Nie musisz na nie odpowiadać od razu. Ale warto, by chociaż przez chwilę je z Tobą zostały:

  • Czy dobrze się czuję z tym, że pokazuję część swojego życia?

  • Czy mam pomysł, który naprawdę mnie wyraża?

  • Czy potrafię zachować coś tylko dla siebie?

  • Czy dobrze znoszę ocenę innych? I hejt?

  • Czy moje treści dają mi satysfakcję, czy tylko lajki?

  • Czy umiem odpocząć, nawet gdy nie wrzucam?

To nie jest test. To Twoje lustro.


A co, jeśli już zaczęłaś?

To żadna zbrodnia. Serio.

Ale warto zapamiętać: to, że zaczęłaś, nie znaczy, że musisz to robić dalej.

Możesz się wycofać. Zmienić styl. Usunąć filmiki. Odpocząć. Albo nawet wrócić po roku, gdy będziesz gotowa.

Influencerka to nie kontrakt na całe życie. To możliwość. A Ty masz prawo się zastanowić, czy wciąż jej chcesz.


Influencerka? Modelka? A może coś jeszcze innego?

Nie musisz wiedzieć wszystkiego teraz.

Czasem najważniejsze pytanie to: czy ja to robię dlatego, że chcę, czy dlatego, że wszyscy tak robią?

Nie musisz publikować, by być sobą. Nie musisz „być w sieci”, by być widzialna.

Masz prawo decydować o sobie. I zmieniać zdanie. Nawet wiele razy.


Na koniec: jeśli nadal czujesz, że chcesz spróbować…

…to z radością Ci kibicujemy. Ale bądź czujna. Dbaj o siebie. I zostaw sobie drogę wyjścia.

A jeśli w pewnym momencie uznasz, że to nie to – napisz do nas. Pomożemy Ci odkryć, co może być „Twoim czymś”.