Modeling po ludzku. Spokojnie. Od początku.

Kiedy agencja tylko udaje, że jest agencją
(czyli jak rozpoznać oszustwo typu Agency Scam)

Marzysz o pracy modelki. Znajdujesz agencję albo ona znajduje Ciebie. Wszystko wygląda profesjonalnie – aż do momentu, gdy pojawia się prośba o zapłatę… zanim jeszcze zaczniesz cokolwiek robić.

Tego typu sytuacje to właśnie Agency Scam – czyli oszustwo, w którym ktoś udaje prawdziwą agencję modelek, żeby zarobić na czyichś marzeniach. Najczęściej dotyczy to dziewczyn, które są nowe w branży i nie mają jeszcze doświadczenia.


Jak to działa?

Oszuści często:
– obiecują szybki sukces i pracę za granicą,
– pokazują „profesjonalną stronę”, zdjęcia, czasem fałszywe opinie,
– bardzo szybko przechodzą do sedna: „zanim zaczniemy, musisz zapłacić…”.

Pieniądze mają iść np. na:
– portfolio zdjęciowe,
– opłatę rejestracyjną,
– szkolenie,
– wpisanie do „bazy klientów”,
– promowanie Twojego profilu.

Czasem proponują nawet „specjalny pakiet startowy” albo zniżkę, jeśli zapłacisz od razu. I to właśnie wtedy powinny Ci się zapalić czerwone lampki.


Ale przecież prawdziwe agencje też robią sesje i szkolenia… prawda?

Tak. Ale różnica tkwi nie w tym, co robią, tylko jak to robią.

Rzetelna agencja:
– nigdy nie zmusza Cię do zapłaty, zanim nie podpiszesz umowy,
– jasno tłumaczy, jakie są koszty, dla kogo są i czy są obowiązkowe,
– najczęściej nie pobiera opłat z góry – tylko np. potrąca je z Twoich pierwszych zarobków,
– daje Ci możliwość ….